Nie mam pojęcia, kumpel przesłał to jako kwiatuszek z grupy z ogłoszeniami dla muzyków w Warszawie.
Mnie do dzisiaj nigdy nie przestanie bawić jak szukałem kilka lat temu perkusisty, trafiłem na jakiegoś kuca death-thrashera który umiał grać blasty, wysłałem mu moje demówki i usłyszałem "eee, to ma jakieś melodie, nie będę grał pedalstwa"