Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1412645 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
.........
Nie wszystkie skłądki  zus możesz wrzucić w koszty. Do kosztów musisz doliczyć to co wydajesz na nieproduktywny urlop dla pracownika i od tego także zus i podatek co w skali roku liczysz dwanaście pensji  przez 11 i dopiero teraz możesz oszcować koszt pracy związany z wypłatą zusem i srusem. O tym chyba zapomniałeś.
A Ty chyba zapominałeś, że zatrudniasz ludzi, którzy, jeżeli mają pozostać produktywni, muszą mieć urlop. Zakładanie, że gdyby jednak go nie mieli to przez ten czas pracowali równie wydajnie to IMHO, delikatnie rzecz ujmując, nadużycie.

Ja o chlebie Ty o niebie.
Rozmawiamy o kosztach i Twoim sposobie liczenia, a nie o psychologii produkcji i współpracy miedzy ludźmi. Zakładam więc ze pracownik MUSI MIEC URLOP ale za czas urlopu tez musisz jako pracodawca płacić zus i podatek dlatego tez w liczeniu kosztów MUSISZ brac to pod uwagę.
Wyliczając cene produktu nie możesz zatem liczyć kosztów tylko z jednego miesiąca a z całego roku. Jeśli pracownik przykładowo jest w stanie w ciągu miesiąca wyprodukować 1 element nazwany "A" to w skali roku zeby był sens ekonomiczny możesz tego policzyć max 10,5 x"A" natomiast niestety koszty pracownicze x 12 i dopiero od takiej wartości wyliczac ew zyskowność.

Widzę ze wucieło mi czesc o podwójnym opodatkowaniu
Tadeo zus jest wyliczany  także od tej czesci wypłaty która jest oddana w podatku dochodowym. Gdyby zus był liczony od sumy netto to wg mnie byłoby ok. Czym zatem nazwiesz płacenie zus od podatku ?
« Ostatnia zmiana: 18 Lis, 2015, 08:47:16 wysłana przez commelina »