To tak nawiazujac do dyskusji o muslimach i terrorystach:
Toż ta babka to amerykańska Miriam Shadeed :v Tylko gorzej wykształcona i z lepszymi plecami (w sensie - zapleczem politycznym, wiadomo że Karyny Krula mają najpiękniejsze plecy). Ma jeden z głównych think tanków partii herbacianej.
Ode mnie Mr. Kamienikupa: http://kulturaliberalna.pl/2015/03/10/isis-produkt-popkultury/
Nie zgadzam się z nim, ale IMO to jeden z ciekawszych głosów w toczącej się debacie.
Zmęczony jestem, nie czytałem wszystkich poprzednich postów, mogłem coś źle zrozumieć, ale...
Żakowski stajl? Psychoanaliza + deprecjonowanie autorytetu + brak jakiegokolwiek odniesienia do treści wystąpienia? Czy Ty aby przypadkiem nie jesteś po UW? Dziennikarstwo, politologia?
Nie wiem, gdzie Ty tu widzisz psychoanalizę?
A odniosłem się w kilku postach wyżej - miałeś czas na lajkowanie na bieżąco, więc powinieneś też mieć czas przeczytać :v Ta kobieta sypie ogólnikami pod zebraną w tamtym miejscu publikę, więc nie ma się do czego odnosić. [plus walnę stereotypowym ciągiem skojarzeń: partia herbaciana - przemysł zbrojny - ingerowanie we wszelkie konflikty na hurra, bo profit]
EDIT: Plus "oświecone" debaty na temat problemu radykalnego islamu bez obecności żadnego muzułmanina = GENIUS. Na pewno zależało im na obiektywnych wnioskach.