Odkopuje, bo ten sen był zbyt popierdolony
Otóż śniło mi się, że odbywała się rekrutacja na jakieś super tajne i zajebiście płatne stanowisko. Złożyłem wniosek i jakimś sposobem się dostałem. Spotkałem się z jakąś babką, w jakimś tajnym ośrodku. Wytłumaczyła mi, że będę zajmował się handlem zagranicznym i pozyskiwaniem klientów. Ciekawiła mnie bardzo ta tajemnicza otoczka i nadal nie wiedziałem czym będę się tak na prawdę się zajmowal. Wtedy właśnie pani mi wytłumaczyła, że są... organizacją przestępczą zajmującą się kradzieżą asfaltu z dróg :facrpalm: a ja mam zajmować się jego sprzedażą na czarnym rynku
Sen był tak realistyczny, że pamiętam każdy jego szczegół. Jakbym oglądał film. Zmęczenie jednak robi swoje
PS. Czekam na platynową łopatę