Autor Wątek: Znów amp do grania w domu...  (Przeczytany 9992 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Odp: Znów amp do grania w domu...
« 17 Wrz, 2015, 20:36:40 »
Oooo tak grałem ostatnio na Firebirdzie. Dojebany piec.

Myślałem, ze jesteś bardziej z krainy tęczowego piździeja ;) :D

Posty połączone: 17 Wrz, 2015, 20:43:10
Jeśli ten rodzaj przesteru Ci leży, to nie wymyślaj koła na nowo, tylko kup Firebirda z opcją płynnej regulacji mocy. Po co kombinować.
Sam posiadam właśnie Firebirda i w domu jadę na minimum mocy w pentodzie i żeby brzmiało to zadowalająco, to jednak trochę trzeba mastera odkręcić. Jak na moje ucho to jednak nieco za głośno w warunkach domowych. W triodzie jest ciszej, ale z kolei niespecjalnie podoba mi się brzmienie.

Brzmienie na triodzie, to przecież zupełnie inny wzmacniacz.

Bawią mnie ludzie, którzy przełącznika trioda-pentoda używają do "ściszania" wzmaka :)

Szczerze - wszelkie te wbudowane power brake'i to lipa. Trzeba na nowo kręcić gałkami, kombinować, a i tak wniosek jest jeden: nie oszukasz bujanego na wietrze z paczki wora jakimś tam 1W outputem "na cicho" ;)

Głośnik jest martwy przy takich głośnościach, lepiej se kupić porządnego cyfrobździąga i dobre słuchawki.
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz, 2015, 20:43:11 wysłana przez Ghost_of_Cain »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
10 Odpowiedzi
10174 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Wrz, 2011, 23:55:41
wysłana przez majkelk
34 Odpowiedzi
14519 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Lis, 2011, 22:10:38
wysłana przez Line6-Fanatic
12 Odpowiedzi
4663 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Kwi, 2016, 12:19:02
wysłana przez lwronk
8 Odpowiedzi
2935 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2017, 12:18:53
wysłana przez dobry
7 Odpowiedzi
2845 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Gru, 2017, 22:28:55
wysłana przez blendamed