Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1676376 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
To w takim razie co będzie argumentem? "Usterka" akurat przypomniała mi się jako chyba pierwszy program tego typu. Równie dobrze mogłem napisać "Bogusław Łęcina i przyjaciele" - 110% prawdy o budowlance :D

Pracowałem w usługach, w pewnym sensie pracuję nadal. I jakie tam wałki odchodzą, jakie jawne brednie ludzie potrafią wygadywać, jaki bajer wciskają, jak łżą w żywe oczy i zaprzeczają prawdzie mając ją przed własnym nosem - i to obie strony, tak usługodawca jak i usługobiorca - to głowa mała. Jakbym sam na swoje własne nie widział, to bym nigdy nie uwierzył :headache:

A potem oczywiście, każdy jeden "ószcify" i nigdy, ale to przenigdy nawet nie pomyślał o wychujaniu bliźniego. A tfu, odejdź i nie kuś, belzebubie! ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.