Wkurwia mnie PS3. Jakis czas temu odpialem na chwile kabel HDMI (zeby go troche inaczej ulozyc), podpialem. No i od tego czasu konsola przestala dzialac. Uruchamia sie, tylko ze wyswietla czarny ekran i chuja mozna zrobic. Sygnal na 100% idzie przez kabel, telewizor "go czuje". Tyle ze jest to czarny ekran. Wpialem sie po analogu (SCART), no i dziala tyle ze jakosc obrazu strasznie chujowa jest. No i co bym nie robil, za cholere nie da sie przelaczyc na HDMI, bo tam czarny ekran i juz. Probowalem restarty ustawien, rozne tricki, przewalilem pol internetu w poszukiwaniu rozwiazania i chuj. Zadne nie pomaga. Tak wiec mam niby sprawna konsole, tylko nie da sie na niej grac.