Żyd kupił za 100 dolarów osła od starego wieśniaka.
Wieśniak miał przyprowadzić mu osła następnego dnia.
Przyszedł wieśniak tak jak się umawiali, ale bez osła.
-Przepraszam, ale osioł zdechł.
+No to w takim razie zwróć moje $100.
-Nie mogę, już je wydałem.
+Dobra, to w takim razie zostaw mi osła.
-Ale co z nim zrobisz? -zapytał staruszek.
+Rozegram go w loterii.
-Ale nie możesz rozegrać w loterii ZDECHŁEGO osła!!!
+Mogę, uwierz. Po prostu nikomu nie powiem, że on zdechł.
Miesiąc później wieśniak spotkał Żyda:
-Co się stało z tym zdechłym osłem?
+Rozegrałem go, tak jak mówiłem. Sprzedałem 500 losów po $2 za sztukę i w wyniku otrzymałem $898 dochodu.
-I co, nikt nie protestował?
+Tylko jeden facet. Ten, który wygrał osła. Bardzo się rozzłościł no to po prostu zwróciłem mu jego dwa dolary.