W miejscowości Fiuggi niedaleko Rzymu grupa imigrantów z północnej Afryki dopuściła się gwałtu na szefowej ośrodka dla imigrantów, następnie próbowali ją zabić. Pokojowi przybysze to oczywiście muzułmanie . Trafili na początku roku do specjalnego ośrodka, który zajmował się nimi przez 6 miesięcy. Teraz za opiekę odwdzięczyli się zdemolowaniem budynku, następnie pobili pracowników i dopuścili się zbiorowego gwałtu na szefowej placówki imigracyjnej oraz próbowali ją zabić. Ofiarą była 48 letnia kobieta. Sprawcy w wieku 16-17 lat pochodzili z Egiptu. Daj palec, a wezmą (sic!) całego Ciebie...Jak w północnej Afryce gwałcili ich matki, siostry i wmawiano, że taki jest porządek rzeczy wszyscy mają to w dupie, bo to nie u nas. Ale jak już jest incydent w Europie to "oczywiście muzułmanie", wszystko jasne (bo kto inny? muzułmanie=gwałt i ruchanie kozy, cyganie/PO=złodzieje, geje=HIV). "Dać palec, a oni rękę". Bo kto by się zainteresował, że mają 16-17 lat i najwyraźniej "specjalny ośrodek" nie miał odpowiednich warunków i ochrony na ich przystosowanie do życia w europejskim społeczeństwie i systemie wartości. Że młodzi kryminaliści mogą sprawiać zagrożenie. Nie popieram zarówno tolerowania, jak i dopuszczania do takich incydentów, ale kurwa zajebana mać, to jest taka hipokryzja, że aż mi się robi niedobrze. Gwałty w małżeństwach i ogólnie rozumiana przemoc domowa są w tym kraju tematem tabu, często się tego w ogóle nie zgłasza. Ale jak jakiś arab na drugim końcu Europy popełni przestępstwo to już jest o czym gadać, bo mamy łatwo definiowalnego antagonistę i nasz fałszywy obraz świata może pozostać czarno-biały. I jak kurwa można, nawet pół-serio wspominać o Breiviku w tym kontekście. Jakby strzelał do miejscowych narodowców, to by już nie było OK? Ale jak do muzułmanów, w dodatku "lewackich", to jeszcze to można jakoś zrozumieć.
Spoiler Tak, bardzo lubię hiperbolizować, ale całe to żartowanie o Breiviku jest obrzydliwe, niesmaczne i w żadnym wypadku nieśmieszne. Wymordował z zimną krwią mnóstwo ludzi - a to, że sobie robi jaja z miejscowego wymiaru sprawiedliwości - jeden na tysiące więźniów, gdzie to się sprawdza i wielu się resocjalizuje i przystosowuje do życia po wyjściu z mamra.