Yup, podpisuję się pod tym. W końcu można normalnie żyć.
Wolę, żeby się ze mnie lało strumieniami w cieniu, niż żeby mi nos przemarzał na zwykłym spacerze z psem
A w temacie:
Sam siebie zszokowałem. Z dnia na dzień wymyśliłem sobie, że jadę gdzieś w pizdu stopem i jadę. O wooda pewnie też zahaczę, żeby sobie zobaczyć jak to wygląda, bo nigdy nie byłem.
Są na tym forum dobrzy ludzie z nawet głupim ogródkiem, żeby rozbić się z namiotem albo coś w tym stylu? Wypisujcie miasta!
edit: Nie ten temat
Ale w sumie też mnie to cieszy, więc może być.