Niestety nie miałem czym i nie zapamiętałem numerów... Pamiętam tylko, że rejestracja zaczynała się na "W" coś w stylu "WE". Chociaż to pewnie służbowe było wiec o kierowcy nie świadczy nic. Nie żebym hejtował Warszawkę, ale zawsze jak ktoś coś odjebie na drodze ma dwuliterową rejestracje na "W"