No właśnie coś się spierdoliło Jechałem z pasażerem, po tym jak go wysadziłem to zamknąłem drzwi z jego strony z zewntąrz normalnie kluczykiem, zajechałem do siebie pod dom, zamykam swoje i coś mnie podkusiło i sprawdziłem drzwi pasażera które były otwarte...
Może jak patrzyłeś na drogę to pasażer wymontował Ci mechanizm z drzwi i już grzeje tyłek w Meksyku za zarobioną kasę?
EDIT: Żeby nie było offtopu: Thevenin-Norton