Jeśli chodzi o pytanie o barwy drewna itd: to i tysiąc innych materiałów zalinkowanych w i dookoła tego wideo:
Oczywiście, że wszystko ma jakieś tam znaczenie i każda gitara może brzmieć inaczej (inaczej niż nawet druga taka sama gitara), ale żeby mówić, że klonowy czy jakikolwiek inny fornir rozjaśni brzmienie, bo klon to twarde drewno, wychodzi już daleko poza racjonalne myślenie, IMHO.
A ta jest po prostu ładna i jeśli chcesz ją trzymać i np modować w przyszłości, to lepiej zainwestować w coś, co będzie chociaż wyglądało na tą sumę pieniędzy, niż kolejnego czarnego RG. Znowu - IMHO.
Czyli sugerujesz, że prawa fizyki nie obowiązują, gdy w drgania wprawiany jest lity kawałek drewna? Że nie ma on swojej częstotliwości rezonansowej, modułu sprężystości, gęstości, twardości i tak dalej i tak dalej? Oczywiście, że nie jest to jedyny czynnik. Co więcej, dwie pozornie takie same gitary zagrają różnie, ponieważ gdyż albowiem nie ma dwóch identycznych kawałków drewna. Tak samo zapewne, powiesz, że użycie kleju jest w tej układance czynnikiem, który nie ma żadnego wpływu na to wszystko? Stary, zwyczajnie się zastanów.
To Ty się zastanów szanowny kolego, bo chyba nie przeczytałeś co napisałem
Podkreśliłem wyraźnie, że WSZYSTKO ma znaczenie, ale twierdzenie, że listewka z nawet najdroższego drzewa świata poprawi brzmienie gitary w jakikolwiek sposób jest nonsensem. Samo to, że on tam jest i że jest przyklejony, wprowadzi być może jakąś minimalną różnicę, ale dywagacja, czy dla tego faktu warto jest dopłacać kasę za model z takim ficzurem, bo w czyjejś głowie odmieni on brzmienie gitary na lepsze, również zalicza się do powyższego. A co jak chińczyk puści bąka nakładając klej i będzie go trochę więcej?
Czy będzie różnica w porównaniu do RG8? Tak, tak samo jak jest różnica w brzmieniu jednego RG8 od drugiego dwie półki dalej. Polecam też obejrzenie zalinkowanego materiału i podobnych.