Dobrze gadają, teraz jak słucham, co gówniarstwo wyprawia to się włos na głowie jeży. Pamiętam jak parę lat temu młodszy brat kumpeli opowiadał, że jacyś kolesie u niego w gimnazjum się po korytarzu gównem rzucali... Autentyk. Bydło jednym słowem. Ja bym przywrócił kary cielesne, jeszcze dyby powinny być na wyposażeniu każdej placówki oświatowej...