A co, w zależności od nazwy lepiej lub gorzej gra?

Niech się nazywa nawet "Kalesony Teścia", byle się podobało i grało jak należy.
A co do samej gitary - mnie się podoba, innemu nie, ale podobno o gustach się nie dyskutuje. Jeden lubi czekoladę, drugi jak mu nogi śmierdzą

A u kolegi powyżej dlaczegóż to powoduje odruch wymiotny, jeśli można spytać?