To siódemka
Która superhiper to może nie, ale zajebista jest nadal, a i cenę zakupu też miała dobrą
*
Poza tym chyba zaczynam robić to, co uskutecznia 9/10 forumisiów, czyli realizować GASy. Chuja tam, jak okaże się że oczekiwania = / = rzeczywistosć to najwyżej sprzedam. Zwłaszcza, że większość z nich i tak mieści się w trzycyfrowych kwotach, więc nie muszę się szarpać z zamrożeniem np. 5 kafli.
*no i chyba byłem wtedy chory. Na ciężką forumową gejozę