Nie rozumiem?
Baciu chciał sie tylko zapytać czy wychodzisz czasami sie przewietrzyć, spacer ot takie tam

A co do pozostania, pozostawienia rodziny. Ponieważ sam mam trochę kredytów leasingów i innych zobowiązań, gdybym padł, szanowna małżonka mogłaby mieć z lekka mówiąc problem. Nikt z Was nie wspomniał o takim zabezpieczeniu rodziny na wypadek "W" jak ubezpieczenie. Jeśli ktoś dzisiaj jeszcze nie ma, to zróbcie to. Dla Młodych to nie jest az taki koszt.