Nigdy nie miałem kredytu. Nie rozumiem też, jak można wziąć kredyt, spłacać go 5-8 lat i mieć więcej do spłacenia niż się wzięło.
Wszystko wynika z umowy. Jasne. Trzeba czytać. Trzeba przeliczyć. Jasne. Tylko to jest zwykłe skurwysyństwo. Znowu wychodzi, że ludzie w to wpadli z biedy. Na kredyt w PLN nie mieli szans.