Autor Wątek: Drogie Bravo - czyli co śmieszy do łez!...  (Przeczytany 254493 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Się śmiejecie, a ja na Polibudzie z takimi na zajęcia chodziłem.

Groza.

A już crème de la crème to są ci, którzy pracują teraz dla wujka Google'a. Jak tu pogodzić długo pielęgnowany rasizm, seksizm i ksenofobię z dajwersity w pracy?

Nijak. Niedawno przestałem rozmawiać z ostatnim, bo już mu zupełnie odpierdoliło.