Jak się cieszę, że tej zimy już nie mam diesla! Wsiadam dziś, minus 16 stopni, pokręcam stacyjką, jeden obrót rozrusznika i brum brum! W zeszłym roku bym już nawet nie kręcił, tylko dzwonił, żeby ktoś przyjechał...
A ja się właśnie zastanawiam, czy kupować auto z silnikiem diesla, czy benzynowym.
A żeby było w temacie, to cieszy mnie że w końcu kupię auto.
No i kolejny długi weekend.