Irlandczycy ogólnie słyną z bycia najbardziej narwanymi sposród Celtów. I mówi się, że właśnie dlatego prawie nikt nie mówi ich własnym językiem (oficjalne statystyki są przekłamane mocno na wyrost), podczas, gdy Walijczycy uchodzący za "pizdy" pośród Celtów mają się ze swoją odrębną kultura i językiem najlepiej... po prostu są mądrzejsi - ulegają gdy trzeba i pokojowymi metodami walczą o swoje, zamiast od razu, niczym polskie konserwy, po szabelkę sięgać, aby tylko zostać skopanym tak, że kończą na tym jeszcze gorzej, niż przed "zrywem".