Zomballo
Spoiler Powinieneś jeszcze zdążyć :-) Umawialiśmy się, że we środę wyjdzie do mnie. Jak będziesz macał to pamiętaj o kombinezonie z mikrofibry :-) Buahahaha ;-)
Posty połączone: 19 Lis, 2014, 15:43:52 Zamieszczam odpowiedzi, które obiecał przygotować Jacek Kobylski.
Od razu tytułem wstępu ode mnie;
zaznaczam, że nie jestem ambasadorem, endorserem, czy przedstawicielem marki Nexus. Jestem zwykłym klientem, i bardzo proszę, żebyście o tym pamiętali. Piszę to dlatego, że bez względu na to, jaki kto będzie miał stosunek do udzielonych odpowiedzi, nie będzie żadnej zabawy w głuchy telefon z mojej strony, jak to miało miejsce w przypadku modowanych słuchawek.
Nie będę przekazywał Jackowi Kobylskiemu odpowiedzi, czy kolejnej lawiny pytań, po to żeby po udzieleniu odpowiedzi pojawiała się kolejna lawina pytań.
Grubość deski razem z topem to 4,3 cm Koncepcję mostka sferycznego stworzyłem i wstępnie zaprojektowałem w roku 2004. Nie śpiesząc się przez następnych kilka lat rozwijałem ją, starając się rozwiązać pojawiające się problemy natury konstrukcyjnej. Jeżeli zadamy sobie pytanie, co jest najważniejsze dla budowniczego i projektanta instrumentów, to dla mnie odpowiedź może być tylko jedna - energia. To o nią właśnie szczególnie zabiegamy na wszystkich poszczególnych etapach. Od wyboru drzew i odpowiedniego procesu ich suszenia do gotowego instrumentu. Tak więc im mniejsze jej straty, tym większa będzie fizyczna skuteczność dźwięku docierającego do przetworników. Celowo nie wspominam o ergonomii i estetyce instrumentów, nie dlatego że nie są istotne, bo oczywiście są, tylko dlatego, że ta krótka opowieść poświęcona jest fizycznym aspektom tego unikalnego rozwiązania. Do tej pory wszystkie mostki w gitarach i gitarach basowych oparte były o wariacje trzech brył, walca, prostopadłościanu i sześcianu. We wszystkich trzech przypadkach występuje ten sam ściśle fizyczny problem, odbicia równoległe. I tu pojawił się prosty ale jakże skuteczny i efektywny pomysł. Oparcie strun o sferę (kulę). Rozwiązanie to omija problem odbić równoległych szerokim łukiem Kolejny zysk dla dźwięku, jaki niesie ze sobą fizyka sfery, to fakt, że struna na niej oparta przekazuje maksimum swojej energii z punktu oparcia do punktu podparcia , a ponieważ w sferze nie zachodzą odbicia równoległe, to cała znajdująca się na niej energia, przekazywana jest do centrycznie na śrubę, ze śruby na płytkę kotwiczną, i w rezultacie na korpus, skutkiem czego do przystawek dociera znacznie silniejsza i uporządkowana interferencyjnie fala akustyczna. Dźwięk jest silniejszy, trwa dłużej, a drgania całego instrumentu są o wiele bardziej wyczuwalne niż w dotychczasowych konstrukcjach. Moim skromnym zdaniem koncepcja mostka sferycznego opierająca się o jego istotę czyli sferę , a następnie jej integralne części, którymi są śruba i płytka kotwiczna, jest bardzo eleganckim, i ze wszech miar słusznym z punktu widzenia fizyki rozwiązaniem. Innowacyjne zastosowanie sfery mojego autorstwa, jest dowodem na to, że w świecie konstrukcji i budowy instrumentów są jeszcze nieodkryte obszary, które kryją tajemnice mogące w istotny sposób wpłynąć na inżynieryjne uszlachetnienie instrumentów, i podzespołów wchodzących w ich skład. Jacek Kobylski Nexus Guitars Zadaniem wynalezionego przeze mnie systemu konturowania niskich częstotliwości , jest poprawa stabilności i selektywności zwłaszcza strun dodanych, czyli H i Fis. Obie one są naturalną konsekwencją kwartowego obniżenia, co niesie ze sobą określony skutek. W tym przypadku obniżenie sztywności, i utratę wiążącej się z tym energii. Dokładająca się do tego rosnąca masa w istotny sposób wpływa na ciemniejszy ton, co w rezultacie powoduje, szczególnie w przypadku gęstszych podziałów, utratę konturu i wiążącej się z nim, tak pożądanej selektywności między poszczególnymi dźwiękami. System konturowania niskich częstotliwości korzysta z udokumentowanych praw fizyki. W tym wypadku do zrozumienia jego działania służy prawo zachowania energii Helmholtza w układach mechanicznych , i dwie z nim związane siły. Pierwsza z nich - vis viva, to w dzisiejszej fizyce energia kinetyczna, druga - siła napięcia , w dzisiejszej fizyce nazwana energią potencjalną , gdzie dla Systemu Konturowania Niskich Częstotliwości zdynamizowane przeze mnie rurki mosiężne, i bloki pod przetwornikami, są energią potencjalną , a struny energią kinetyczną. Dzięki temu rozwiązaniu wprowadziłem do układu zamkniętego, jakim jest instrument, dodatkową kontrolowaną wartość energetyczną, która w znacznym stopniu pomaga wyżej wymienionym strunom, w osiągnięciu i podtrzymaniu pożądanej energii, odbieranej przez przetworniki. Jacek Kobylski Nexus Guitars No teraz to wszystko jest jasne prócz jednego. Jak Pan lutnik zatopił w lakierze lampkę?
« Ostatnia zmiana: 20 Lis, 2014, 08:49:29 wysłana przez Zomballo »
Zapisane