Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1411010 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Sperma szatana jest oczywiście kluczowa jako ostatni "tacz" i bez niej pewnie brzmiałby przeciętnie, ale ten:

Powiesz coś więcej?
Opierałem się na tych schematach:
http://aionelectronics.com/wp-content/uploads/2013/09/aion-refractor-centaur-documentation.pdf
https://manticorefx.files.wordpress.com/2014/09/soulfoodschem2.png
(Nazwy elementów z linku z pdf'em)

1. Potencjometr GAIN A. Na wejściu wzmacniacza mamy filtr górnoprzepustowy(R6, C5, GAIN A), a sam wzmacniacz działa w układzie aktywnego filtra górnoprzepustowego. Obie te rzeczy sterowane są tym samym potkiem, więc podkręcając gain masz (oczywiście) większy przester, mniej obcięte doły ale też bardziej wzmocnione wyższe częstotliwości.

2. TL072. Ten chip ma duży tzw. Slew Rate, czyli szybkość, z jaką reaguje na zmianę sygnału na wejściach, więc nawet przy mocnym przesterze będzie brzmiał "czysto".

3. Diody germanowe - nie jest to super odkrywcze, ale dzięki ich zastosowaniu mamy jakieś 2x więcej diabła w porównaniu z krzemowymi przy tym samym gainie, co jest ważne, ponieważ im większe wzmocnienie, tym bardziej muli.

4. Mój ulubiony element, którego - według schematów - w Soul Foodzie nie ma - od wyjścia IC1B do prawej strony C3 prowadzi ścieżka, która charakteryzuje się tym, że dla bardzo niskich(<10Hz) częstotliwości przepuszcza w drobnym, ale niepomijalnym stopniu przesterowany sygnał z powrotem na wejście(więc. Taki układ powinien dodać trochę "gruzu" przy akordach.