Spanie ostatnio po 5,5h na dobę
Dla mnie to "ostatnio" trwa tak od 11 miesięcy. Czasami się trafi i 7 godzin, ze dwa razy miałem tydzień gdzie mogłem odespać po 8 (łoooł
za to potem jest kombos typu "półtorej doby na nogach"), ale ogólnie średnia wyjdzie te niecałe 6. I potem się dziwicie że się wkurwiam