A ja pozwolę sobie wsadzić trochę kij w mrowisko i powiem, że nie znam ani JEDNEJ osoby, która na prawdę CHCIAŁA zamiast MARZYĆ i której się nie udało. Tyczy się to w sumie praktycznie każdej możliwej dziedziny.
Robienie papierków jest traktowane, przynajmniej przez większość, jako kilkuletnie odroczenie podjęcia odpowiedzialności za swoje życie.