Autor Wątek: Bas-reaktywacja, czyli Frankencort  (Przeczytany 9594 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Wbrew pozorom ciężkie pytanie :P

Ja jestem ze swojego zadowolony, ALE... ale czy bym dał cenę rynkową, nawet za sztukę w stanie bdb? Prawdopodobnie nie, bo za te 6-7 stówek (zwykle po tyle chodzą Corty GB35, sprawdzałem) można się już rozglądać za czyś innym. Zwłaszcza jeśli nie zależy nam na brzmieniu singla - wtedy mamy w zasięgu uzbrojone w hambakiery Yamahę RBX (grałem kilka razy) lub Corta C5H (miałem), które jednak są nieco lepiej zrobione niż GB.

Wady i zalety wymieniłem w poprzednich postach, z tym że niektóre z nich są całkiem subiektywne - np. profil gryfu albo wkurzający mostek, który jednak jest wkurzający tylko przy graniu kostką bo palcami już nie ;)

Jeśli faktycznie masz na oku sztukę w bardzo dobrym stanie za równo 6 stówek bez dodatkowych kosztów (wysyłka, nowe struny, dodatkowe regulacje itepe), a poszukujesz basu w miarę uniwersalnego (układ HS, dość zrównoważone brzmienie "z dechy") i klasycznego w budowie i obyciu, to warto się zastanowić. A czy "da się puścić dalej"? A tu reguły nie ma :P

PS. Jak coś, to swojego będę puszczał taniej, tylko paru dni na dopieszczenie potrzebuję ;)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
15 Odpowiedzi
5774 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Mar, 2009, 08:37:58
wysłana przez Budzan
89 Odpowiedzi
37258 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Wrz, 2012, 15:20:42
wysłana przez Owczur
45 Odpowiedzi
24420 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Lip, 2010, 13:42:42
wysłana przez wuj Bat
7 Odpowiedzi
5206 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Sty, 2012, 09:47:50
wysłana przez Vin$
19 Odpowiedzi
6717 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Sie, 2014, 00:06:05
wysłana przez wuj Bat