Na pewno gadają inaczej niż typowe precle czy dżezy. Plus inaczej wyglądają, są zbudowane inaczej bo więcej w nich tworzyw sztucznych niż drewna, mają nietypowy układ jednego pipaka ale z mocno rozbudowanym preampem, tedeitepe. Jak to ktoś napisał pod jedną z recenzji na bodajże basoofce: "Curbow wygląda jakby miał downa" To jest bardzo specyficzny instrument dla specyficznych potrzeb.
Chociaż te nowe serie Corta (41, 42 itd.) są już robione z drewna, klon na gryf i korpus + palisander na podstrunnicy, a Tanglewood w ogóle robi(ł?) Curbow-shape basy z drewna nek-sru.
EDIT. No i stało się. Kosztowało mnie to kilka zeta więcej niż planowałem, ale "jak się bawić to się bawić"
We wtorek powinien do mnie trafić
Więc ten Corcik będzie leciał do ludzi. Oczywiście wcześniej maksymalnie go wypicuję - czyli jak pisałem do podszlifowania jest dupa, ogarnę cavity, może nawet zainwestuję w nowe struny bo i tak będę zamawiał. No i przejadę się z nim do muzycznego, względnie jakiegoś lokalnego forumisia (lokalne forumisie, pisać który dysponuje sprzętem!
), na ogranie i sprawdzenie czy wszystko jest ok.