Za tą kasę nie kupisz żadnego tak transparentnego procka jak G-Major. Zdecydowanie dobry wybór, jeżeli nie wymagasz kosmicznych rozwiązań z dłubaniem w efektach. Jeżeli o jakość dźwięku chodzi, to nie ma czego zarzucić majorowi, poza bardzo przeciętnym chorusem.
Wady tego procka dotyczą raczej kwestii czysto technicznych: odpadające przysicki i psujące sie potencjometry. Ale to już klasyk, a i tak znajdzie się sporo zaciętych użytkowników

A fcb? Przez chwilę miałem z nim styczność. Mnie nie zawiódł, ale słyszałem różne opinie. Jednym działa idealnie, innym się sypie po kilku użyciach.
Ja osobiście polecałbym ENGL Z-15, ale to tylko mój Englowy fetysz się odzywa

(a połączenie z majorem wyśmienite. dodatkowe 2 styki do przełączania kanałów. razem z majorem 3. to już mozna myśleć o podpięciu jakiejś wymagającej Mesy do tego)