Drewno jest stabilniejsze
Nie jest
Podeślijcie mi inne węglo bajery o którym mówisz jak możesz.
Zestawianie aluminium z komozytem weglowym jest bez sensu bo to zupełnie inne materiały pod kazdym wzgledem wiec to co sie działo czy dzieje z aluminiowymi kramerami i mowienie ze to samo bedzie z gitarami z włókna weglowego
Jeżeli chodzi o pręty w gryfach waćpan gada pierdoły bo były normalnie produkowane gitary bez prętów z drewna i też dawały rade ale wymagało to 200 razy więcej nakładu pracy żeby z tym się nic nie działo. Niestety przez defila w polsce kojarzy sie to tylko z bananem włókno węglowe lub aramidowe myśle że sobie spokojnie poradzi z naciągiem
czas jakiś temu popełniliśmy bas z gryfem z laminatu wenge i klonu przetknięty trzema warstwami hebanu i usztywniony do tego bodaj trzema prętami karbonowymi. był bardzo sztywny, ale dalej reagował na naciąg strun.
gryfy bez pręta generalnie kojarzą mi się z aluminiowymi Kramerami, wypustami Ricka Toone z szyną aluminiową.
Moses, Status czy inny Modulus wypuszczał karbonowe gryfy bez pręta regulującego ale nawet jakbym się nie naczytał opowieści długoletnich posiadaczy takich wydumek, to z doświadczeń z ramami rowerowymi wiem, że laminat węglowy się starzeje i z czasem traci część sztywności
Ciężko mi wierzyć w to co piszecie bo carbon ma ogromną odporność na zmęcznie materiału ale poczytałem o tych ramach i to co ma podobno tam miejsce tam to utlenienie zywicy pod wpływem uv i obecnie sa zywice odporne na ta kwestie
Z reszta jakbysmy mieli robic takie porownania to ja nie chciałbym jezdzic na ramie z drewna