@Gveir , to, kogo obrażasz, nie ma jak dla mnie znaczenia. Commeliny bronić nie muszę, duży jest i radzi sobie z tym sam. Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że nawet, jak zdarzy Ci się przejawić pogląd, z którym się zgadzam, to robisz to w taki sposób, że zaczynam się tego poglądu wstydzić...