Yakus, myślę, że próżne Twoje starania. Oni już od chyba dwóch lat patrzą na mnie parzącego kawę w kafetierze jak na dziwaka I do tego im śmierdzi!
Fakt zapachu zdzierżyć mi nie idzie, urzadzenie znam od dawna i to nie to czego szukam.
A co do wody to imo podstawa... zaraz po kawie