Wszystko zostało napisane, najbliżej mi do tego co napisał Luke, Youshy i Zero także mają rację.
Co do inwestowania... od siebie mogę dodać, że zawsze miałem hopla na tym punkcie, i kiedy z Puffem zakładaliśmy pierwszą kapelę (Down To Concrete, można na YT bez problemu znaleźć), to już wtedy starałem się mieć sprzęcior z "wyższej póki" czyli Marshall JCM2000 TSL 100 + 1960A. Potem było tylko "gorzej" coraz droższy sprzęt, coraz więcej kasy w to upakowane. Z punktu widzenia mnie, jako gitarzysty (hoho! brzmi du(p)mnie), który traktuje swoją grę jako hobby, nie ma pieniędzy, których było by mi żal na nowego PRS'a (no chyba, że kobieta narzeka, że 4 dzień nie je). Natomiast z punktu widzenia kapeli, było to kompletnie bez sensu. Największe "sukcesy" odnosiłem grając na stockowym Schecter Demon i takim zestawie jak wyżej (potem zmieniłem wzmaka na MG Raven II 100). Dla 99% osób pod sceną ma to się zgrywać i płynąć, a brzmienie dla nie-muzyków jest sprawę III rzędną.