Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1694260 razy)

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
Ja mam dwójkę, ale nie jestem młody. Posiadanie dzieci nie zależy od tego czy kogoś stać czy nie stać tylko od chcenia.
Uwentualnie wpadnięcia.
Moi sąsiedzi są tego przykładem. Nie stać ich na dzieci a mają. Hui z dziecka rozwojem, ważne że chcieli i mają.

W sensie ze co w kwestii rozwoju nie tak bo maja a ich nie stac? Mozesz jasniej. Mnie było w sumie stać na drugie dziecko, i było mnie stać jeszcze do 5 miesiaca tej drugiej ciąży, kiedy sytuacja finansowa mi sie zmienila (czyt. doszly dodatkowe kredyty z przymusu), ale juz jest jakies swiatelko w tunelu, zeby zrobic tak zeby mnie banki słabiej dymały i nie zabieraly tyle kieszonkowego co zwykle. Mimo tego wszystkiego moje dzieci mają wszystko co potrzebują, rozwijaja sie prawidlowo i sa szczesliwe.

Dzieci mieć mogę, ale chciałbym, żeby miały wszystko co trzeba i zachować przy tym swój psychiczny komfort. Chciałbym być w stanie utrzymać przez pierwsze lata dziewczynę i dziecko ze swojej wypłaty, a zarabiając 2k w Poznaniu i wynajmując mieszkanie za 1,5k trochę ciężko by było :P

no nie powiem, przydaloby Ci sie najlepiej z 700 wiecej i dalibyscie rade z jednym dzieckiem (zalezy czy w gre wchodzi jeszcze samochod, to wtedy ponizej 3k nie ma co probowac - wiem ze to brzmi dziwnie, ale jak placisz za samo mieszkanie 1,5k to nie wyda inaczej). Ja utrzymuję żonę i 2 dzieci tylko ze swojej wypłaty i nie ma lekko, niby z roku na rok dostaje korpo podwyzke (5%) ale dopoki żona nie pojdzie do pracy to nie bedzie "zdecydowanie lepiej". Na razie jest "dajemy jakoś radę". Chciałbym chociaż  móc powiedzieć "może być", ale wciskałbym sobie samemu kit:P


Ja mam dwójkę, ale nie jestem młody. Posiadanie dzieci nie zależy od tego czy kogoś stać czy nie stać tylko od chcenia.
Uwentualnie wpadnięcia.



No myśmy chcieli mieć 2 dzieci, które, nie będzie dzieliło więcej jak 2 lata różnicy - udało się (20 m-cy), no i zostałem tatą przed 30stką tak jak od początku chciałem, takze pod tym wzgledem wygrałem i czesciej patrze przez pryzmat tych dwojga niz przez aktualny stan mojego portfela i czemu to wina Tuska :P


Posty połączone: 27 Cze, 2014, 08:10:03
A z takich życiowych tematów - wkurwia mnie, że młodych par nie stać na taki luksus jakim jest posiadanie dziecka...

 ja mam dwójkę i tez mnie nei stać, wiesz jaki hard core? :D

Się martwisz, sprzedaj cyganom i zamów nowe wiosło!

Zawsze jakas opcja. Wiesz ile tego sie tuła w Wejherowie? brygady dzieci ze swietymi obrazkami (naturalnie najczesciej z JP2) w calym miescie plus kleczace kobiety co 500 m na deptaku
« Ostatnia zmiana: 27 Cze, 2014, 08:10:04 wysłana przez escape_artist »
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||