A ja jestem za JKMem. Bić dzieciaki paskiem po dupie, kobiety lać po ryju (buła łokieć z całej epy), hitler nie wiedział o holokauście a putin to zajebisty ziom.
Serio, współczuję wam, jeśli tak prostoliniowo i tylko w wyżej wymienionym zakresie odbieracie kogoś, kto ma szansę zmienić kraj na lepsze. Albo spierdoli do cna, ale jakoś nie będę żałował tego, bo i tak dzięki socjaldemokracji kraj idzie na dno jak Detroit, także co najwyżej przyspieszy ten proces.
Odpowiedzialność społeczna? Chuj w dupę. Każdy jest kowalem swojego losu (i nie pierdolić mi tu o losowych tragediach).