Proszę panowie, naprawdę nie dorabiajcie teorii i trzeciego dna do tego co piszę. Więc:
3. Jarku - nie mam zamiaru cię obrażać, i naszą współpracę będę wspominał miło, podobnie jak i Ekipę - prześlij koniecznie pozdrowienia! Natomiast obaj dobrze wiemy (a jak nie, to uświadamiam) że w firmie aż nadto widać podział na "równych i równiejszych" i jakość wykonywanej pracy nie ma tu nic do rzeczy. A co do punktu 2 i kwestii zmian, to zbyt wiele razy zderzałem się ze ścianą na wyjazdach w kwestii "może zrobimy coś inaczej" żeby po n-tym razie dostania po dupie jeszcze się starać.
I tym miłym akcentem pozdrawiam ze służbowego kompa w pracy
Przez lata pracy w prywatnej firmie ( Mayo) i teraz od 98' u siebie, nauczyłem się jednego: równo to nie znaczy sprawiedliwie. Gdyby było równo, to by była dopiero niesprawiedliwość.