Dlatego przy zakupie łącza internetowego nie patrzy się tylko na prędkość (nawet tą, którą realnie można osiągnąć). A niestety 95% ludzi widząc
MEGA SZYBKI INTERNET 60MBPS ZA 25ZŁ!!! od razu bierze. Tutaj jeszcze ważne są czasy dostępów, awaryjność, dostęp do człowieka, który w razie awarii się pojawi i inne czynniki towarzyszące pełnieniu usług tego typu. Przykładowo - kumpel ma internet z dużej firmy typu UPC (chyba nawet właśnie upc, nvm) i ma problem z dodzwonieniem się do centrali, a "główny informatyk" po uprzednim zapodaniu tematu z adresami DNS twierdzi, że mu coś przerywa połączenie. Drugi ma neta z mniejszej, lokalnej firmy, która dba o klienta. Internet mu się wysypał w wigilie o 13:00 to zadzwonił, koleś był za 30min i naprawił. Jak żyć?
Oczywiście nie celuję bezpośrednio w Ciebie
@Guziel, wrzucam po prostu swoje 3 grosze, bo tematy usługowe są takie ciekawe...