Kochaneńki, w 2008r dostałem od ZUS papier potwierdzający moje niezaleganie u nich, tymczasem niedawno dostałem pismo o zaległości z 2006r i 2007 i zajecie komornicze i co Ty na to ?
Kilka lat temu w audycji dzwonie do pani pana w nietypowej sprawie. Redaktor zadzwonił do zus w takiej samej sprawie. I z całą rozbrajacą szczerością pani oświadczyła ze takie potwierdzenie nie oznacza ze zaległości nie ma.
Już chyba czas na rozjebanie tego systemu, jak to niedawno nikt cytował Piłsudskiego ... o ile dobrze pamiętam.