Bronię się przed tym ręcamy i nogamy
Choć Astona Martina DB9 to już w tej chwili chętnie bym usynowił...
Bond, James Bond? Jeździł jakiś Aston po Słupsku, został zajumany, po czym gość sam go oddał, jak się dowiedział komu zajumał

Ja tam nie peniam, po prostu odpalam NSFa

Popieram w całości uwielbienie dla tego grata. A więc jesteśmy nadal w temacie GASu

BTW Facet jest facetem po trzydziestce - i w górę.