Z ciekawosci, o co spina? Bo mam nadzieje ze nie o podzial majatku
Jakbyśmy jakiś mieli
Mi przynajmniej się wydaje, że nie wszyscy u mnie traktują zespół jako zabawę i sposób na realizację swojej pasji, tylko próbują być na siłę profesjonalni i silić się na perfekcjonizm. I łazić za bandem trując mu że za mało się ze sobą integruje i musimy rezerwować sobie więcej czasu na jakąś integrację (jakby łatwo było umówić ze sobą 6 dorosłych facetów).