Akurat analogia samochodu do broni jest IMO całkiem trafna. W końcu samochód to nic innego jak ważący około tonę pocisk, mogący poruszać się z prędkością 10-180km/h (mowa o średniej klasy samochodzie miejskim). Czy jadąc 60km/h (czyli prędkością dozwoloną w godzinach 23.00-5.00) da się zabić? Jasne, nawet nie trzeba specjalnie celować.
.......
Dun, prosza Ciebia nie kombinuj
Cegła z dachu to tez niezły pocisk. Jak wspomniałem wyzej i podtrzymuję , porównanie z dupy
E: Czyz nie było by ciekawie gdyby było prawo mówiąc oglednie iz popełniający czyn karalny( mam na myśli złodziejstwa pobicia zabójstwa itd, itd wiadomo uogólniam ) pozbawia sie tym samym wszelkich praw obywatelskich, a wyrok uzależniony jest od miłosierdzia poszkodowanego ew jego rodziny ? Oczywiście trzeba udowaodnic by nie było nadużyć ale tez bez idiotycznych tekstów typu "krótkotrwałe użyczenie mienia" . Troche by to zahaczało o kodeks Hammurabiego ale ... ?