Ja nie wiem po co oglądacie takie programy.
Nie oglądam ale i tak nic mnie nie zaskakuje. Przez przynajmniej 20 lat mechanizmy ludzkiego postepowania nic sie nie zmieniły. Oglądałem, ...nie, nie ogladałem słuchałem czasami i od kilku lat stwierdziłem mam dość. A i tak bez oglądania łatwo przewidzieć co sie bedzie działo, kto na co bedzie narzekał. Sfery rzadowe i wszelakiej maści organizacje typu feministki, ruchy patriotyczne i nacjonalistyczne nie są wstanie zaskoczyć mnie niczym. Poziom głupoty pianobicia może sie tylko powiekszyć, Rzadowe wsparcie dla małych i srednich przediebiorstw to raczej konkurencja dla tematyki Stanisława Lema, co prawada u tych pierwszych akcji nie ma wcale ale za to ilu bohaterów.