Też dobry pomysł by nagrywać tylko bębny na spokojnie w studiu a resztę we własnym zakresie
Do SevenSix ... tylko wiesz jak to jest, jak już się uda coś nagrywać w tym studiu to tak człowieka kręci, by wszystko to co się ma mieć na płytce ... no bo to różnie bywa a pamiątka zostaje ... a tu odpukać coś się stanie, kapela się posypie (oby nie) no i żadnej pamiątki nie będzie
Zarejestrowanie bębnów i wokali w studiu a reszty w tzw salce to zdecydowanie najlepszy pomysł w sytuacji gdy nie spicie na stertach pieniędzy.
Co do pamiątek ... heheh no wiesz, osobiście wolałbym zostawić po sobie ślad z klasą
Btw, o ile to nie tajemnica ile kosztowała Was sesja w Hom? Tak pytam z ciekawości.