No to ja dorzucę swoje 3 grosze w kwestii pierwszej.
A zatem tak:
M23 jakie jest wiedzą wszyscy zainteresowani. Bartek może i ma sprzęt, ale korzystać z niego w określonych sytuacjach nie potrafi, niestety.
Jingle radiowe, jakiś hip-hop, brit pop i inne lżejsze gatunku nawet potrafi ładnie postawić w miksie, ale do reszty brak mu i ucha i doświadczenia. U niego możecie ewentualnie wokale zarejestrować. To tylko moja opinia, a słyszałem wiele produkcji od niego.
Co do HomStudio, z tego co słyszę mam dość mieszane uczucia. Numer nawet, nawet ale nie siedzi tak jak powinien.
Czy warto było zmieniać studio? Naprawdę nie wiem. Jak dla mnie "zamienił stryjek siekierkę na kijek" skoro musieliście polecieć taki kawał. Produkcja łba nie urywa i jakoś tak dziwnie dudni miejscami, ale co by nie powiedzieć ten kijek jakby z odrobinę lepszego drewienka wystrugano. Generalnie słychać, czuć, muza całkiem spoko - nie ma czego wstydzić się poza niewielkimi niedociągnięciami w wykonaniu numerów (tu podłączę się pod indabrain - perka słabo).