Obiektywnie o video- werbel razi(just in case: kocham brzmienie werbla Have a nice life[taka tam nieznana kapela]tylko trzeba nad tym panować). Gitary brzmią słabo, po prostu. Jeśli chcecie grać energetyczną muzę, no to sorry. Video jak video, zwykle i tak ich nie oglądam(Wasze obejrzałem), pewnie następne będą lepsze(oby!).
Co do samej muzy: sam gram w kapeli post-punkowej, gramy smutną muzykę, miejscami monotonną(takie założenie). Mamy piosenki na 3-4 riffach, serio, bo dzięki temu muzyka jest właśnie smutna itd. Sam piszesz, że chcecie machania głowami itd. Posłuchaj sobie Deftones, jak oni operują riffami, jakie oni mają brzmienie.
no tutaj kolega sensownie. przynajmniej bez chamówy jak zdarzało się tu już nie raz.
videło miało być klasycznym koncertowym videłem. mi się osobiście podoba, szczególnie na budżet w jakim było kręcone
kolejne będzie na pewno inne tak samo jak i muza gdyż nagraliśmy podczas tamtej sesji łącznie 4 różne utwory. zobaczymy, może kolejne kawałki lepiej niektórym podejdą
a deftones ... deftones ma milion dolców na produkcję to brzmi jak milion dolców. choć mają i słąbe w mojej ocenie numerki
cała faza czy kłótnia jak dla mnie siedzi wokół sprawy porównywania nas brzmieniowo do wcale nie lepszych produkcji z głębokiego podziemia, w którym wszyscy tutaj siedzimy. ciągłego rysowania typu 'te to super, a wy wszystko chuj'. obrazy majestatu OS, które puszczone w tłumie prędzej wygoniłoby swoimi aranżacjami przechodniów niż my. no chyba, że za kotarą ukrywa się tu jakiś muzyk choćby troszkę ciut znanej kapeli. takiemu prędzej bym zaufał niż piwniczanym tosinom (takie akurat mam skojarzenia, sory) jebiącym wszystko z góry na dół.
tak czy inaczej wśród całego hałasu zdarzają się sensowniejsze wypowiedzi zdecydowanie różne i na pewno grzeczniejsze od zbulwersowanych omletów i takie nawet nie najgorzej się czyta
poczekajmy jeszcze. może kto nowy, nie tak porywczy się zjawi i powie coś ciekawego
PS: zapowiadam wprzód, że nie wiem nawet o jakiej giełdzie wspominacie