Witam,
jak przeczytałem, że grasz rock/metal, masz 5 pozycyjny switch i sporo kręcisz potkami, to do głowy przyszedł mi set PRS HSF / Vintage Bass, jednak z tego co wiem to nie robią go do 7 strunówek (a może?). Co do SH-6, to pomimo, że do drivewów jest świetny, to jednak splituje się słabo i na cleanach jest kupa. Myślę, że wspomniany przez Ciebie Painkiller by mógł Cię ucieszyć, sam używałem go w kilku gitarach, obecnie siedzi w moim PRS Custom 22. PK ma tę zaletę, że drive jest przekozacki, ale cleany są też do zaakceptowania, split, znośny, choć wiadomo to jest higain, split to dodatek, a nie jego największy atut.
I jeszcze jedno:
Co do drewna, to nie mam wątpliwości, że to mahoń - ma zdecydowanie ciemne brzmienie...
Ja nie mam wątpliwości, że to nie jest mahoń (Swietenia mahogani), bo sam jego koszt by był pewnie zbliżony do ceny całej tej gitary. Co nie zmienia faktu, że jest dużo gatunków drewna wrzucanych przez producentów gitar do worka "mahogany", począwszy od afrykańskich Sapele, które gadają dobrze po takie wynalazki jak Agathis czy Nato, które zwykle nie gadają wcale.
Każde z tych drewien jest ciemne