Autor Wątek: Corny a sprawa Polska  (Przeczytany 26585 razy)

Offline Pan Sinner

  • MrWhosyourdaddybitch
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 741
  • Miałki!
    • Torg
Corny a sprawa Polska
« Odpowiedź #25 29 Sty, 2009, 18:49:52 »
nie no teraz to juz przeginka.....sory ale jak ktoś trafia pod ten adres to już jakieś pojecie o gitarach ma imo..a wiadomo że 7ma struna jest przedłużeniem człona ;p . Od czego są google. Forum to nie FAQ, załamał bym się jakby się pojawiły się kolejne posty w stylu "najlepsze solo, wasz domowy zwierzak, Marshall MG15 czy nadaję sie do grindcoru?, Czy moje combo przebije się przez perkę, Czy dlugość włosów wplywa na szybkość gry -bo petrucci sciąl i gra ballady". A tam gdzie nie ma poziomu takie tematy są imo. Poza tym chyba nie musisz w kazdym poscie pisać nie? Wystarczy poczytać. 90% czasu czytam dyskusje innych i dowiaduje się z nich wiecej niż z jakiejkolwiek strony itp.

 :google: for basics

To spróbuj sobie wklepać hasełko 'porady dla początkujących gitarzystów' na googlach albo g.pl, przez tydzień oczy łzawią, a ilość informacji przypominających śmieci przyprawia o ból głowy. Na tym forum mogłoby to wyglądać  inaczej = dużo lepiej.

Przepraszam Corny, ale czy czytajac moje testy nie masz wrazenia do kogo sa one adresowane? Jest pelno portali gitarowych robionych dla dzieciakow, przez dzieciakow, z calym szacunkiem, ale jeden terrorysta mi wystarczy w domu do wychowywania. Poza tym, ja nie czuje sie w takiej misji. Portal rozwijam kosztem czesci zycia prywatnego, duzej czesci, nie z mysla o tym, by jakis dzieciak mogl sie spuszczac, ze dzieki mnie sam ustawil sobie menzure w swoim corcie, ale po to, by ktoregos dnia dac mi i reszcze aktywnej administracji wymierne gratyfikacje, a nie satysfakcje... nie przed 30ka

edit; a juz napewno nie po