Szedł Jezus i uzdrawiał ludzi. Niewidomemu przywrócił wzrok, do sparaliżowanego powiedział powiedział "Wstań i idź" i sparaliżowany odzyskał władze w nogach. Nagle Jezus zobaczył mężczyznę siedzącego pod drzewem i płaczącego. Podszedł do niego i spytał:
- Co ci jest? Pomogę ci.
- Jestem Altowiolistą.
Jezus siadł obok i też się rozpłakał.