To sie parzy w 70-80 stopniach, wrzatek ma ok. 96 Przeparzona nie pobudza, a zamula (stad pewnie ten chill). No i maks 3min, inaczej kofeina przepadnie i zostanie zastapiona teina (cierpki smak).
Wiem. Jeszcze czytałem, że pierwszy napar po zalaniu się wylewa bo są tam same "nieczystości" z liści. Drugi jest właściwy.
Do gorzkiego smaku się przyzwyczaiłem. A chill.. chodziło mi raczej, że odpręża
nie zamula