A w urzędach i itp. pracują w dużej mierze niekompetentni ludzie - ale jest to norma dla Polski. Zagadnieniem zajmują się debile, speców się spycha na bok i powoduje, że uciekają z kraju. Bo po co, nie?
Dziwisz się? Przykład z mojej firmy. Ogłoszenie o naborze na stanowisko
http://zdium.wroc.pl/news/show/1537Wymagania:
"2. Wymagania niezbędne:
- obywatelstwo polskie,
- pełna zdolność do czynności prawnych oraz korzystanie z pełni praw publicznych,
- kandydat nie może być skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe,
- wykształcenie wyższe techniczne w specjalności: inżynieria lądowa lub budowa dróg,- prawo jazdy kat. B,
- znajomość przepisów o ruchu drogowym i przepisów z zakresu projektowania sygnalizacji świetlnych,
- znajomość topografii miasta,
- dobra znajomość obsługi komputera i programów biurowych typu Office,
- udokumentowane doświadczenie i obsługa programu Vissim,
- znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie,
- udokumentowane doświadczenie w projektowaniu programów sygnalizacji świetlnej,3. Wymagania dodatkowe:
- doświadczenie w projektowaniu organizacji ruchu,
- doświadczenie zawodowe z systemami ITS,
- umiejętność programowania strukturalnego,
- znajomość zagadnień podstaw elektroniki,4. Główne zadania wykonywane na stanowisku objętym naborem:
1) tworzenie kodów sterowania sygnalizacji świetlnych,
2) implementowanie i optymalizacja funkcjonowania podsystemów ITS,
3) opiniowanie projektów organizacji ruchu,4) wykonywanie czynności administracyjnych,
5) udział w spotkaniach CZRiTP."
To są bardzo wyśrubowane wymagania z zupełnie rozbieżnych dziedzin. I co? I to jest ogłoszenie do pracy za 1800zł netto.
Chcesz mieć kompetentnych i wykwalifikowanych decydentów. Płać im za to normalne pieniądze a nie wymagają żeby za odpowiednik płacy na kasie w Tesco ktoś brał na swoją dupę odpowiedzialność za huiowe prawo i debilne decyzje podejmowane na górze.