Czy muszę posunąć się na krawędź prawie całkowitego wyczerpania energii i utraty zmysłów?
Oj nie radze. Ja tak zrobilem i pamietliwi (i nie rzadko zlosliwi stad) pamietaja co mniej wiecej co sie ze mna dzialo lepiej odpuscic bo predzej czy pozniej bedzie jeszcze wieksza chujnia. niestety.
Taa, większość doskonale pamięta jak zalewałeś forum postami w stylu:
Ignorujesz tego użytkownika. Pokaż mi wiadomość.